niedziela, 16 października 2011

Słowo na niedzielę - jesień.

vrotslover i stalowy anioł.
 ...w ogrodzie botanicznym, pełnym stalowych drzew. Dziś nie miałem ze sobą aparatu i wyjątkowo to mnie fotografowano:) Więc dziś pokazuję twarz.

pomnik przyrody.

w ogrodzie jesienią królują dynie

liście i okna

gazowe latarnie, mury i oczywiście liście, liście, liście...

vrotslover, bardzo mi miło!

DNA

chyba kiedyś był tam napis "nie siadać".

czy to Narnia?

Lady Dynia.

w tym mieście wszystko jest największe!

do widzenia na ulicach Wrocławia! I odwiedźcie czasem ogród!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz